SAŁATKA Z KOLOROWYCH MARCHEWEK, MALIN i SIEMIENIA LNIANEGO
- Janek Paszkowski
- 3 sie 2015
- 1 minut(y) czytania
Dla osób będąc na różnego rodzaju dietach, dla wszystkich tych, którzy liczą kalorie i przejmują się aby tylko nie przekroczyć danej ich puli powiem jedno - Kochani! Liczcie kolory, nie kalorie! I sprawa od razu przyjmuje inne barwy. Barwy takiej własnie sałatki. Ja oszalałem.

SKŁADNIKI NA 2-3 PORCJE: sałatka: - 2 pomarańczowe marchweki
- 2 fioletowe marchewki
- 2 białe marchewki
- spora garść rukoli
- 200g malin
- 2 kwaskowe jabłka
- garść orzechów włoskich
- 2 łyżki siemienia lnianego
dressing:
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- 3 łyżki oleju rzepakowego
- 1 łyżka płynnego miodu
- sok z 1/2 cytryny
- sól morska
Marchewki obierz i pokrój w ćwiartki. Następnie wrzuć je do gotującej się, osolonej wody i gotuj około minuty. Chodzi tylko o lekkie ich zblanszowanie. Następnie odlej je i dokładnie przelej zimną wodą aby całkowicie wystygły. Przełóż do dużej miski i dodaj do nich rukolę, maliny, pokruszone grubo orzechy włoskie, siemię lniane i pokrojone w grubą kostkę jabłka. W małej miseczce wymieszaj dokładnie oliwę, olej rzepakowy, miód, sok z cytryny i sól. Spróbuj i dopraw ewentualnie do smaku. Dressing powinien mieć słodko-kwaśny smak, który bardzo przyjemnie połączy się z marchewkami i lekko pikantną rukolą. Teraz przelej go do miski z sałatką i wszystko ze sobą wymieszaj. Przełóż do misek i podawaj! Ja uwielbiam serwować tę sałatkę z kromkami chleba z samych ziaren, posmarowanymi rozgniecionym, dojrzałym awokado i szczyptą soli himalajskiej. SMACZNEGO!
Kommentare